jak w temacie 4 dni obserwacji samochodu bo uciekal plyn chlodniczy i temperatura skakała do 100
1.wymienilem plyn na nowy i bylo wszytsko ok
2.2 dni pojedzilem i znow ten sam problem
3.zmienilem mechanika (bez nazwisk)
4.no i okazalo sie ze .... wezyk prowadzacy do nagrzewnicy strzelil
wszytsko by bylo ok gdyby nie ten strasznie zly dostep do niej.
5.dla zainteresowanych powiem ze koszt takiej naprawy u dobrego mechanika 200zł!!
Mechanik dzwoni ze kurier nie przywiozl wezyka :(
a prawdopodobnie jutro niepracuja :( buuuu
dlatego ci co maja bardziej dostepne wersje silnikowe maja mniejszy problem bo czesci sa na miejscu :((
Niewiem jak zniose wekeend bez samochodu heh:(( tragizm
Ale trzeba isc do przodu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach